TCypion jest iniekcyjną (wstrzykiwalną) formą cypionianu testosteronu. Jest to steryd o właściwościach zarówno anabolicznych, jak i androgennych. Relacja wynosi 100 : 100 i jest typowa dla hormonu testosteronu. Za produkcję preparatu odpowiada IONS Pharmacy. W opakowaniu środka użytkownik znajdzie 10 ampułek do iniekcji. Każda z nich zawiera 1 ml substancji czynnej, w stężeniu 200 mg. Tcypion w swoim składzie, oprócz bazy testosteronowej posiada długi i wolno działający ester cyjanianowy. Cypionian testosteronu nazywany jest często skrótami – TCypion lub po prostu Cyp. Możliwości cypionianu testosteronu powodują, że dość często jest on bohaterem cyklów sterydowych.
Produkcją i eksportem preparatów na bazie Cyp zajmuje się kilka krajów. Można je pod różnymi nazwami spotkać m.in. w Hiszpanii, Kanadzie, Australii, Brazylii, czy RPA. Testosteron cypionate jest również częstym składnikiem preparatów zwierzęcych. Związek ma postać roztworu olejowego do iniekcji domięśniowych. TCypion występuje zarówno w ampułkach, jak i w fiolkach. Stężenia substancji aktywnej są bardzo różne i wynoszą od 50 mg do 250 mg / ml. W przypadku Tcypion, w 1 ml roztworu znajduje się 200 mg substancji czynnej.
Osoby decydujące się na cykl z TCypion w roli głównej, tak jak przy wszystkich wersjach testosteronu do wstrzykiwań, mogą liczyć na znaczące przyrosty masy mięśniowej. Przyrosty siły, a co za tym idzie wytrzymałości i wydolności są również mocno zauważalne. Powyższym efektom towarzyszy spadek tkanki tłuszczowej. Jest to więc preparat o wszechstronym zastosowaniu. Można go z powodzeniem mieszczać w cyklach redukcji, jak i masowych. Do tego, z uwagi na długi, bo około 4 dniowy okres półtrwania (aktywności w organizmie), nie trzeba go często aplikować. To, że znika obowiązek, by kilka razy na dzień, czy tydzień wykonywać zastrzyki domięśniowe, jest z pewnością kolejnym atutem preparatu, zwłaszcza dla sób roztargnionych czy wrażliwych na ból.
Tyle o zaletach, jeśli chodzi o wady, TCypion nie jest to oczywiście ideałem sterydowym, bo taki nie istnieje. Testosteron aromatyzuje, dochodzi zatem do konwersji (przekształcenia) testosteronu w estrogen (estradiolu). Rodzi to zagrożenie, że wypracowany mięsień nie będzie najlepszej definicji, z racji nadmiernego nagromadzenia wody w organizmie.
Tcypion, podobnie jak wszystkie preparaty oparte na testosteronie cypionat nie są najlepszą opcją do pracy nad definicją, w okresie przedstartowym. Nadmiar estrogenów w organizmie zwiększa również ryzyko ginekomastii (przerost gruczołu sutkowego). Gdy pojawią się następujące objawy: swędzenie, czy pojawienie się guzka w okolicach sutek, należy odstawić preparat lub zastosować Nolvadex albo Proviron. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest użycie od początku cyklu inhibitora aromatazy. Jeśli ktoś nie ma skłonności, by odczuwać typowe dla estrogenów skutki uboczne, prawdododobnie ograniczy się do Nolvadex. Tcypion jest związkiem sterydowym, warto zatem przestrzegać bezpiecznych dawek i długości cyklu, by ograniczyć ryzyko konsekwencji zdrowotnych . Gdy niepokojące objawy wystąpią i będą się utrzymywać, należy rozważyć odstawienie preparatu. Zdarza się, że cechy osobnicze wyłączają obecność tego środka w organizmie.
Tcypion z powodzeniem można stosować z innymi preparatami sterydowymi. Stanowi dobrą bazę praktycznie dla wszystkich związków. Często spotykane zestawienia to Tcypion z:
– Deca – Durabolin,
– Dianabol,
– Trenbolon,
– Primobolan,
– Turinabol,
– Anavar,
– Winstrol.
Cykl łączony z udziałem którejś z par powyższych środków, przynosi wymierne i konkretne korzyści w temacie redukcji tłuszczu oraz przyrostów na masie i sile. Jeśli plan sterydowy będzie opierać się też o treningi i odpowiednią dietę, użytkownik może liczyć na jeszcze lepszy efekt i dłuższe jego utrzymanie.
